W ich wiosny
wersja robocza
spod strzech i z piwnic kotłów zimowych
jak blade ptactwo niczym obłokiem
stęsknione tlenu co wznieci płomień
pną się z wysiłkiem myśli potokiem
inne by chciały doznać lekkości
miękkich puchowych życiem nieznanych
zatonąć chwilą miłej słabości
i poczuć błogi ciała aksamit
pod okiem światła dobra wyższego
którego promień zechciałby każdy
otulać ogrzać partie z materii
co drżą zziębnięte lecz jednak zanim
wyruszą w podróż muszą przemyśleć
w jakie rejony chcą się zapuścić
by później mogły dosyć wzmocnione
miękko powrócić nie w toń czeluści
a jeszcze inne błękitem suną
pewność im wbrzmiewa szlachetne złoto
a te co chudsze muszą zawrócić
księżyc srebrzysty w noc puści oko
i te nabrzmiałe już dość wysoko
zliczają 'tkanki' i bez ukrycia
na firmanencie się wybarwiają
wkrótce ułożą testament z życia
a gdy rozświetlą niebo spełnione
ludziom co nocki grzebią bezradnie
zechcą pomagać czy w to uwierzą
czy je dostrzegą
i czy to prawda
Komentarze (12)
Dziękuję serdecznie wszystkim gościom za przeczytanie,
ciekawe i bardzo miłe słowa pod wierszem:)
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego, udanego
dnia:)
Myśli odpływają obłokiem.
Od myśli, marzeń wszystko się zaczyna
Pozdrawiam :)
Mnie też się te płynące myśli kojarzą z obłokami, a
najpiekniejsze z nich rodzą się wiosną... Pozdrawiam
Cię serdecznie Rozalio:)
Piekne wersy plyna jak obloki po niebie. Pozdrawiam :)
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dla mnie bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)
pozwolę sobie za anna :)
i dodam, że świetny metaforyczny wiersz...
Pozdrawiam ciepło :)
Z przyjemnością i zadumą czytałam. Pozdrawiam
serdecznie:)
świetny wiersz- myśli w różne strony biegną, a kiedy
zamieniają się w słowa
potrafią rozświetlać i pomagać ludziom.
Życiem rządzi chwila.
Ta podróż.
I każdy w nią wyruszy- tam gdzie czas przewyższa
przestrzeń.
Dobre, na pomyślenie.
Wspanały przekaz wiersza i wspaniale się czyta.:)
Pozdrawiam, Rozalio.:)