Ikar
Słowa rzucone na wiatr ,
podcieły me skrzydła
Ocean kłamstw w które spadam ,
toksyczne tak jak modlitwy tych którzy
błagali o to ,
abym spadł.....
To nie lęk przed śmiercią ,
to nie lęk przed pożarciem .
To lęk przed kłamstwem ,
które znów zabiło mnie..................
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.