Ile ciebie jest we mnie?
Ile ciebie jest we mnie?
- Mówisz: Zawsze i wszędzie..
Może tyle, co powiesz
i naprawdę nic więcej...
Może miarą jedwabne
kolorowe motyle,
które budzą co rano,
gdy pieszczotę wyśniłeś.
Albo tyle, by zawsze
móc nasycić się, kiedy
kosze pragnień otwieram
i smakuję do głębi.
Róża pachnie przyjemnie,
razem w nocach i świtach.
Tyle ciebie jest we mnie,
ile tobą rozkwitam.
autor
magda*
Dodano: 2014-02-17 09:02:41
Ten wiersz przeczytano 2021 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Ładny wiersz, najbardziej podoba mi się ostatnia
strofa. Miłego dnia.
Ładnie, magdo*, bardzo... :)
Pozdrawiam.
bez kadzenia, dla mnie to jeden z Twoich ładniejszych
wierszy - prosty, bez nadmiaru sztucznych metafor, ze
świetną puentą; pozdrawiam:)
Pięknie piszesz. Rozmarzyłam się. Pozdrawiam :)
niezwykłe są Twoje wiersze pozdrawiam
Wiersz eteryczny, tchnący romantyzmem i lirycznymi
odcieniami. Podsumowanie bezbłędne. Jak ty to robisz?