Ile jest warta chwila, gdy...
Za niedługo wyjadę do Komańczy, gdy jesienią wrócę opowiem o powietrzu które jest tam zawsze roześmiane i przywiozę upolowany pejzaż Bieszczad
Wracałem do domu spacerkiem o zmierzchu,
lampy latarń błyszczały i kąpały się w
kałużach
Myślami błądziłem po mym długim życiu,
pod stopami jedna mała kałuża – druga duża
Spoglądam w przepastną jej otchłań,
lico w nim jest mi znajome
Twarz od lat młodzieńczych znana,
dziś jakby inna, z czaru i uroków, cząstki
skradzione
Twarz moja, lampa migocząca w kałuży,
w nim i blask księżyca, to widzę oczyma
Wszystko wolno ostrość traci,
wiat zmarszczył lustro, mnie już tam nie ma
Mijam kałuże, z wolna myśl mi dociera,
Ile jest warta chwila, gdy wiatr wszystko
zmywa
Tą chwilą była cząstka mego życia,
widziana w lustrze kałuży
Życie było,
minęło z lat młodych,
weszło w starcze piękno i niech mi się
dłuży
i dalej służy
W tym pięknie pragnę,
i będę malował życie w kolorach begonii.
Zegar niech sobie dalej tyka,
a serce moje jak dzwoniło, niech dalej
dzwoni .
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Poetazeslaska.SimpleSite.com
Komentarze (8)
Łany wiersz.Pozdrawiam:)
Bardzo się cieszę że odwiedzisz moje ukochane
Bieszczady7pozdrów ode mnie Tarnicę a na Wołosatym
pozdrów echo - na Solinie popieśc jej wody
pozdrawiam
Witaj Bolesławie przyjacielu
każda chwila jest warta bo nasza jest = jesień życia
od nas zależy jaką będzie to my jesteśmy jej
dyrygentami - przed nami piękna jesień - ciepło -
ptaków śpiew kwitnienie i magia cieszmy się każdą
otrzymana chwila
pozdrawiam sercem
ŚLICZNIE. Jednak tam chyba będziesz mieć jakiś
Internet i co będziesz nam tutaj pisać? :)
Ładnie Bolesławie, bardzo cieplutko
Pozdrawiam:-)
bardzo wiosenny wiersz Bolesławie
Rano wstajesz, ja nieszcze sie nie położyłam, dopiero
godz 12,012
O, łanie Bolku, ładnie. Jesień życia też ma swoje
uroki. Czemu nie, A że tam jakaś zmarszczka to nic.
Mnie np. ładniej w siwiźnie jak w ciemnych włosach,
Myślę, że Tobie też. Pozdrawiam.