Ile trzeba...
Ile trzeba pominąć
właściwych dróg,
by pojąć,
którą teraz pójść...
Ile trzeba wylać łez,
by pojąć
jaki jest ich sens...
Ile ludzi
trzeba jeszcze zranić,
by już nie wypowiadać słów,
które potrafią zabić...
Ile jeszcze trzeba wiedzy?
Ile myśli nie pojętych?
Ile jeszcze trzeba prób,
aby pojąć życia trud.
Komentarze (2)
Oto nasze życie z jego najważniejszymi znakami
zapytania...W interesujący sposób przedstawiłaś
problemy naszej egzystencji.
Pytania co prawda retoryczne, ale ciekawie postawione.
Dobrze piszesz - rytm w porządku /taki lubię akurat/,
niebanalnie nakreślasz temat.