Iluzjocukrzyca

Ładnie proszę Pani marcepani :)

Słodki ,interesujący wiersz

Iluzjocukrzyca ? Wiersz ciekawy ale ...brakuje w nim
wysepek Largenhansa .

Każdy pragnie mieć świat słodziutki, świeżo malowany.
Uroczo to ujęte w słowa.

Iluzjocukrzyca? A nastepne co? Iluzjogruzlica?
Zabolalo mnie bardzo. Lubie czytac poezje, ale nie
taka.Minus.

fajne, jakby to nieco poprawić :)

"hej jestem władcą słodziutkich iluzji
z nadmiarem popadam w iluzkjocukrzycę"jako chory na
cukrzycę nie życzę takich iluzji...a słodycz w brew
pozorom niewiele ma wspólnego z cukrzycą.Innego
znaczenia cukrzycy nie znalazłem...

Zachwyciłam się i zacukrzyłam. Dobrze że nie mam
cukrzycy.

W naszej szarości życia, iluzje mogą uzależnić.

Ładnie ujęte marzenia w Twoim wierszu. Konkretnie
napisane.

Chciałbym mieć coś z tego - świeżomalowanego.

Wiersz budową i pomysłem bardzo mi przypomina
zamieszczony dziś wiersz komnena. Jego był
trzynastozgłoskowcem dopracowanym do perfekcji.
Pozdrawiam

nieźle, z taką iluzjocukrzycą łatwiej. pozdrawiam
ciepło :) +

Niestety w moim środowisku ludzie bardzo często
ubarwiają różne historie, więc - tak jak p. Skaut -
również wprowadzę to słowo :). Wiersz bardzo fajny,
podoba mi się jego forma jak i zarówno treść. Czasami
trzeba uważać, aby nie przekroczyć granicy marzeń, bo
potem to jak ostra jazda bez trzymanki ;). Pozdrawiam
ciepło!

"a świat w niejednych barwach skąpany
kap kap uwaga tutaj świeżo malowany" - znamy część
prawdy o świecie reszta jest ciągle malowana.