Impotencja
Zdejmujesz z niej powoli
przeszłość i to co boli.
Ale heca!
To wcale cię nie podnieca.
Wolałbyś, żeby sama
po drodze się rozebrała
i przyszła naga?
autor
ewaes
Dodano: 2018-01-31 08:17:31
Ten wiersz przeczytano 1930 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (67)
No tak, skurczybyk chciałby pójść na łatwiznę. Ale czy
taki gotowiec też go podnieci, czy znów będzie coś nie
tak, bo podane na tacy, zbyt...oczywiste,
łatwe...bardzo ciekawe.
Pozdrawiam Ewaes:)
@Ewa K
@Petrus
@PLUSZKU
Dziękuję pięknie :*)
to o takim co może a nie chce
i nie powiem nic więcej...
+ Pozdrawiam :)
Niesamowita miniaturka życiem kipiąca w swej wymowie.
Pozdrawiam ciepło ewaes.
Dobry wiersz:)
@AMORKU - - pięknie dziękuję :*)
@Donna--ano trzeba, racja :)
Dziękuję :*)
@tanczaca Grazynko - - myślę, że jeśli uwiera to
trzeba ją zdjąć tylko razem i bezboleśnie.
Co do nagości to zgadzam się :)
Dziękuję pięknie :*)
Bardzo pomysłowe i takie rozbrajające, to znaczy
rozbierające :) Pozdrawiam :)
Witaj Ewuniu. Oj ostro i prosto do sedna, ale czasami
tak wlasnie trzeba. Moc serdecznosci.
Może lepiej przeszłości nie zdejmować?
Co do nagości, to całkowita, jest aseksualna, chyba
nawet Wisłocka też coś o tym wspominała, o ile dobrze
pamiętam, co innego skąpa bielizna.
Dobrej nocy :)
@valeria-- nie wiem czy to marzenie.
Dziękuję
piękne marzenie:)
:))
@grusz-Ela - - w dychę! Wygrałaś pierwszeństwo
skomentowania następnego wiersza :) :)
I mój uśmiech, pierwszy dziś chyba...
Dziękuję pięknie :*)