Impresja
Pastelowo zamyślona październikiem -
brąz w zieleniach pożółconych złotolistnie.
Nie dostrzegłem ciebie takiej przez te lata
na spacerach otulonych szalem mglistym.
W harfę słońca zasłuchana w półuśmiechu -
na symfonię nastawiona myśl ukryta.
Twojej twarzy nie widziałem w takim grzechu
-
tak promiennej, że się boję o to pytać...
dzisiaj.
Komentarze (8)
pytaj, przytulaj i kochaj... pozdrawiam
Malarsko, ładnie:)
Bardzo mi się podoba! Pozdrawiam :)
:-)
Czysta poezja
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję wszystkim za czytanie
POEZJA...
Co teraz robi czytelniczka?
Z trudem zatrzymuje film, który przewija uparta siła.
Wpatruje się ludzkie "przedwczoraje". Gapi w swoje
"czy można było...", dodaje, zabiera kadry.
Dużo już wie, sporo zapomniała.
Taka wspomnieniowa dziękuje Autorowi za wzruszenie, bo
myślała, że jej pośród... nie było, ale gdy Parsęta
swoje wiry wiła...
Galeonie, zostawiam pozdrowienia.