IN ARTICULO MORTIS *
Drzewa umierają, często w samotności,
Chociaż lata rosły i cieszyły oczy
Czasem usychają - może ze starości,
Nikt tego nie zmieni, tak życie się
toczy
Kiedy stary ojciec pracy się poddaje,
Nie mogąc jak dawniej wydajnie pracować
To bardzo się męczy bo serce ustaje
I przed Białą Damą nie może się schować
Nie zmienisz pór roku, one przemijają,
Robimy się starsi, rok po roku schodzi,
Ręce już mniej sprawne chociaż się
starają,
Pozostanie smutek gdy przyjdzie
odchodzić
Jeżeli do oczu śmierć zaglądać będzie,
Przerwie mi w połowie troski
codzienności
Miej Panie mą prośbę, jeden raz na
względzie,
Abym nie odchodził nigdy w samotności.
* In articulo mortis ( łac. )- w obliczu
śmierci
Jan Siuda
Komentarze (17)
skłania do przemyśleń i zastanowienia się... Bardzo
ładny wiersz, pozdrawiam
w obliczu śmierci każdy jest samotny, ale rozumiem
przesłanie wiersza... myślę, ża najstraszniejsza jest
samotna starość... ładnie napisany wiersz, dobrze się
czyta