Inaczej
wśród zgiełku i radości
świata wśród wszystkich
ufnych i pełnych nadziei
wśród placów rozgrzanych
słońcem i miłością pośród
wciąż odradzających się
idei pokoju i szczęścia
kiedy ulice kawiarnie kina
i teatry tętnią życiem ja
wciąż siedzę w Ciemności
a jedynym blaskiem który
rozświetla moje trwanie jest
tlący się w mroku papieros...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.