Pustka
przegrałem
moją siłę porwały
anioły
słabnę
rozglądam się
szukam pomocy
szukam demonów
nie ma ich...
opuścili mnie
wszyscy
znów jestem
pospolitym
marnym
człowiekiem
zabawką
szalonego boga
widzę przyszłość
to czarna lufa
strzelby
którą właśnie
wkładam sobie
w usta
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.