Inicjały kurzem pokryte...
Dla wszystkich dawnych miłości...
Tak daleko, a tak blisko,
płonące, żarzące się ognisko...
W jej sercu nadzieje,
które zdobyły swe ukojenie,
Choć ta wielka miłość,
obróciła się w nicość...
Tak długo czekała,
niczego po sobie nie okazała,
pytała samą siebie "dlaczego ja muszę
być?",
już od dawna nie umie łez swych kryć...
Pamięta jak przez mgłę inicjały w sercu
wyryte...
Teraz... już wyraźnym kurzem pokryte...
I dla tej teraźniejszej... miłości, która nigdy nie będzie spełniona...
Komentarze (3)
Widzę,że dedykacja dla mnie :( Wiersz jest śliczny.
dziękuję za ten prezent Tobie za to życzę spełnionej i
szczęśliwej miłości +
Życze Ci prawdziwie spełnionej miłości..może pod
choinkę??;)
Gdyby w sercu i pamięci się nie wyryły - miejsca dla
nich w tym wierszu by nie było...Będzie i...spełniona
- bo jakże inaczej może to być???????... miłość...