Ironia
Bo ironia mnie zabija,
jak pijawka wypija,
tak chciane pragnienia,
ostatni cień uśmiechu,
na pobladłej twarzy,
smutku cień, cienia blask,
dzrzwi od mej duszy robią wielki trzask,
chce złapać ostatnie blaski słońca,
dochodze powoli do mojego końca,
patrzysz ze smutkiem w oczach,
swoim wyrazem twarzy,
wręcz krzyczysz POKAŻ!,
Na co Cię stać!,
No idź już na wieki spać!,
Co boisz się?
A idź w diabły trzy...
autor
Seniorita:)
Dodano: 2007-01-18 17:55:30
Ten wiersz przeczytano 471 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.