Inna choć ta sama
Namalowana Twym spojrzeniem,
ukształtowana ręką Twoją,
jestem realna - nie marzeniem,
to Ty stworzyłeś postać moją.
Twe ciepłe ręce nakreśliły
te wszystkie kształty, wypukłości
i w niczym się nie pomyliły.
Już się nie wstydzę swej nagości.
Życie na nowo barw nabrało
i innym torem się już toczy.
Czy może wiesz, jak to się stało?
Pamiętam tylko Twoje oczy...
...dotyk Twych dłoni, czułe słowa,
bym uwierzyła w piękno swoje...
Wciąż powtarzałeś je od nowa.
Mówiłeś: "Ty i ja - we dwoje".
I nie wiem, czemu Ci zaufałam,
na nowo się zaczęłam łudzić,
choć na początku tak się bałam -
dziś z tego snu się nie chcę zbudzić.
Komentarze (2)
Wspaniałe wyznanie miłosne - cóż takie jest
życie..............
Masz rację, że to sen. Poczekajcie aż nadejdzie jaźni
dzień.