inne pokolenie
Pyta ; co masz z pisania?
Odpowiadam; satysfakcję,
mówi; przecież to głupota.
Może i ma rację.
,,Pisząc marnujesz energie,
zrób lepiej coś
konkretnego…”
Myślę ,lepiej się zamknę,
nim powiem coś przykrego.
Człowiek nowobogacki
mamonie wiernie oddany.
Dla niego nie ma etyki,
uczucia czy jakieś morały.
Twierdzi ,że miłość to bzdura,
poezja wyszła już z mody.
Ważna tylko fortuna
nie jakieś cudze wywody.
Dobrze ,że się zamknęłam,
lepsze jest dla mnie milczenie!
Słowa jego przełknęłam.
Wiem; nowe to… pokolenie.
misiaala dziękuję masz racje wrześniowa:)
Komentarze (20)
ładny wiersz .... choć mi nikt nie mówi ,że to strata
czasu , syn lubi poezję a mój mężczyzna zawsze czyta
co piszę .... pozdrawiam
Skoro tak chce serce i dusza, trzeba pisać - bez
względu na głosy na ,,nie''.A że komercja wszystkich
dominuje- to prawda.
ha...jakbym słyszała głos z przedpokoju :))
literówka w 2 zwr. "się"...młode pokolenie tak odbiera
poezję...dla nie ona mniej ważna...
ja też czasami słyszę od starszego syna, że pisanie to
strata czasu...czytanie wyszło z mody...a na miłość to
on ma czas...wiersz ładnie napisany, dużo w nim
prawdy, niestety...pozdrawiam