Inne światy
Czekałam na Ciebie wiosną
Słonecznie czekałam na miłość
Namiętną i radosną
A Ciebie Kochanie nie było ...
Czekałam na Ciebie latem
Upalnym i radosnym
I przeszło lato jak brat
Niedoczekanej wiosny ...
Byłeś wreszcie Kochany
Jesienią mglistą zimną
Byłeś wreszcie Kochany
Ale nie byłeś ze mną ...
Obok żyjemy jak ludzie
Zupełnie sobie nie znani
Oboje obcy sobie
Oboje nie kochani ...
Nasze światy są inne
Inna serc naszych mowa
I nie zmieni nic tego
Żadne nie zmienią słowa ...
Miłość jak mgła jesienna
Opadła deszczem na ziemię
Ty siebie już nie zmienisz
I ja się już nie zmienię...
Liście z drzewa opadną
I szron pokryje łany
Zostaniesz ze mną na zawsze
W moich marzeniach kochany...
Komentarze (8)
Och, jakże często tak właśnie bywa... zbyt często...
Podoba mi się.
Jesienna melancholia, ładnie płynie choć nieco
nierytmicznie.Ale wrażenie estetyczne na +.
Ja tylko marzę, marzenia warzę - w ulicznym gwarze,
marzeń z tobą czas...
wiersz jest ładny, delikatnie opisujesz pragnienia,
uczucia, ale postaraj się używać mniej zaim. osob.
pozdrawiam serdecznie.
może to nie tylko marzenia- może doczekają
spełnienia...miłość zapuka dnia pewnego, będzie oznaką
obrazu radosnego... Pozdrawiam...
Ładny wiersz pełen marzeń niespełnionych i
tęsknoty...pozdrawiam :)
Z tego niespełnienia powstał bardzo wzruszający
wiersz.
Ładne+!..................