Inne uczucie.
A mogles...
I kiedy rano otwierasz Swe oczy,
myslisz,; czy dzisiaj będzie tak samo jak
wczoraj.?
Spoglądasz zaspanym wzrokiem przez okno
i dejasz Mu uśmiech ,nie do zapomnienia.
Twoj wzrok jak zawsze skupiony i wpatrzony
w ludzi.
Bez marzen, bez snow.
Opuszczonych przez wspomnienia...
Twoje kroki prowadzą do znajej Ci dobrze
alejki.
Nic się nie zmienia... - myślisz.
Omijąc zaspaną ulicę , idziesz dumnie z
uniesioną głową.
I nagle czujesz uczucie zimne ,całe życie
mija Ci przed oczami.
Ostatni uśmiech, gest, westchnienie.
I stało się co stać się miało.-
Pisane Ci było opuścić promieniste Niebo
...byc kims... Kims szczegolnym... Niezdradzone marzenia.. [*] ... Spotkamy sie po drugiej stornie .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.