Inny
Z tomiku: "Geometria hedonisty, czyli lepsza perspektywa..."
Tak dawno Cię nie widziałam...
tak dawno nie rozmawialiśmy...
tak bardzo kiedyś chciałam,,
chciałam bo razem byliśmy
Kochałam, wierzyłam, myślałam...
Kochałam zawsze – od świtu do
nocy!
Swoje życie TOBIE ofiarowałam,
ale szybko się skończyło,
Zabrakło mi siły, mocy...
Szybko skończył się sen
najpiękniejszy w moim życiu...
Chociaż pamiętam, i myślę
to on nigdy nie wróci...
[Już nigdy nie wrócisz!?]
Chociaż mi zależało, jak na nikim innym,
to Tobie było mało...
Może Ty zawsze taki byłeś?!?!
Taki obojętny, zimny...
To przez tą miłość wydawałeś mi się
inny...
* * * *
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.