Już cię tutaj nie ma
Z tomiku: "Geometria hedonisty, czyli lepsza perspektywa..."
Od tygodnia już cię tutaj nie ma
A ja muszę żyć od niechcenia
Muszę radzić sobie z kłopotami
Wiem, że już nigdy nie będziemy tacy
sami!
Już nigdy nie będziemy tak jak kiedyś
żyć!
Gdy wrócisz, będziemy bez szans by razem
być
Nigdy nie będzie już wszystkiego tego
Miłości, szczęścia, życia wspaniałego
Przestanie liczyć się to, co kiedykolwiek
się liczyło!
To, co przypominało o tobie, co z tobą
związane było!
A gdy miną już w końcu te trzy lata
I wrócisz, to znów pojawi się jakaś
krata
Taka, która nie pozwoli by wrócić do
siebie
Ja będę żałować, cierpieć, kochać ciebie
Jedyne co mi o tobie przypomina
To nasze wspólne zdjęcie i twoja dziwna
mina...
* * *
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.