Inny świat
Patrząc na moje wnuki
z rozrzewnieniem wspominam
czas młodości.
Wówczas, to był czas swobody,
szybko mijały smutki.
Teraz zmieniło się wszystko.
Dzieci mają już całkowicie
zorganizowany czas.
Na podwórku dzieci nie widać.
Za to bez ruchu siedzą przy
komputerach, czy są na różnych
pozalekcyjnych zajęciach.
Internet, telefon komórkowy,
to ich przyjaciele.
W realu przyjaźni jest niewiele.
Wyścig szczurów od małego trwa.
Wolnej chwili dla siebie
dziecko nie ma.
Moje dzieciństwo było światem szarym,
bez wymyślnego sprzętu, zabawek
atrakcyjnych, ale byliśmy kreatywni
z bujną wyobraźnią - beztrosko
spędzaliśmy czas na łonie przyrody.
autor
@Krystek
Dodano: 2023-11-16 08:34:23
Ten wiersz przeczytano 265 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Świat się zmienia i często nie na lepsze.
Pozdrawiam :)
Wszystko ma swoje plusy i minusy...
świat czy chcemy czy nie chcemy cały czas się
zmienia...Pozdrawiam Krysteczku
Tak. Inny świat. Bardziej kolorowy.
Tak to wygląda, ruchu mało, sportu jeszcze mniej,
połowa czasu w wirtualnym świecie. Pozdrawiam
wieczornie.
Zgadzam się z przesłaniem wiersza... teraz to inny
świat. Nie wiem, czy lepszy, czy gorszy... ale inny.
Serdeczności przesyłam
Tak właśnie było Krysiu, tęsknię za tamtym, pozdrawiam
ciepło.
To prawda tamto dzieciństwo a dzisiejsze to kolosalna
różnica...ale do tamtego wracamy z
sentymentem...pozdrawiam serdecznie.
Dawniej było jednak fajniej. Chociaż nabilo się guza
na rzepaku czy podrapalo kolana czyli się wiatr we
włosach. Świat schodzi na psy...
Dobre przypomnienie dawnych lat...
Gdyby zrobić zdjęcie, to jego statyczny obraz
odpowiadałby opisanej rzeczywistości. Jednak, nie do
końca tak jest: podwórka zmieniły się w ekrany, a
kinetyka ruchu zmieniła się w aktywności statyczne. To
tak, jak dawniejsze chodzenie na nogach, a współczesna
jazda autem.
(+)
Także lubię popatrzeć trochę z niepewnością, ale
piękny świat cieszy, mimo wiele jeszcze zła, jest
przyjazny i miły.
Pozdrawiam serdecznie,
Pięknego dnia życzę
ciekawe co z nich wyrośnie. Sama się nad tym
zastanawiam. W ich zasięgu sztuczna inteligencja więc
nawet się uczyć za bardzo nie muszą. Za parę lat będą
tylko potrzebni pracownicy fizyczni.