Instynkt
Gdy cię nie widzę
Mózg mi szaleje
Jak wariat głupi
Do sera się śmieje
Zjadam tony
Myśli złowrogich
I ciągle niosą mnie w nieznane nogi
Gdy jesteś w pobliżu uspokaja się dusza
Twoja postać struny harfy we mnie
porusza
Wygrywają melodie tą
Której nuta szaleństwo zagłusza
Gdy jesteś nie opodal
Wraca czucie
Jak szakal
Widzie i słyszę to co dopiero przyjdzie
Instynkt mój się wyostrza
Ktoś czyha w zaroślach ….
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.