Intruz
erekcjato
Na krótko przed nadejściem wysyła sygnał
a kiedy już się zadomowi, rozzuchwalony,
sprawdza wytrzymałość ciała,
rozkwitając,
pomniejsza organizmu zasoby sił witalnych.
Znając jego możliwości, można się domyślić,
że nigdy nie jest mile widzianym gościem,
szukamy sposobu, żeby móc się go pozbyć.
Nie daje się przepędzić na cztery wiatry,
w nieoczekiwanym przez nas momencie
wcześniej, czy później może się pojawić.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Uporczywy ból.
Komentarze (85)
Bardzo dobry wiersz, jestem na tak :) :) pozdrawiam i
głos zostawiam +
Rewelacyjny wiersz, pozdrawiam.
A to cichy nieznośny duszek. Przyczaił się i opanował
ciało, a potem bolało. Pozdrawiam serdecznie weno
Niech spada taki gość na drzewo.
Dobranoc weno, kolorowych snów-)
Znam tego gościa ;))
Dobrej nocki.
gościa *
takiego doscia za drzwi bo nieproszony
Świetne erakcjato
Nikt nie lubi bólu
Pozdrawiam serdecznie Wandeczko Zyczę spokojnej nocy
:)
Taki gość niezbyt mile widziany jest, a lubi się
zadomowić na dłużej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj, nieoczekiwany i nieproszony ten gość, dopóki
nie odejdzie warto go czymś ogłuszyć. Podoba mi się
Twoje erekcjato. Moc serdeczności.
tylko bol zeba jest do usuniecia:)
nieoczekiwany - niepozadany?
jakos naturalniej /domyslic/ mi brzmi;)
pozdrawiam:)
Muislas miec bolaca wena ze na takie bolace erekcjato
Ciebie natchnela;))))
O bólu w ten sposób? :-) cudnie :-)
świetny .... znam go dobrze cześć do następnego - .
bardzo dobre zaskoczenie tak jak to w erekcjato :-)
pozdrawiam - dobrej nocy Wandeczko:-)
Witaj Wenuszko, bardzo ciekawy tekst- erekcjato,
Lepiej nie znac, bolu rozstania.
Pozdrawiam cieplo.:)
na szczęście mało się z nim spotykam rzekłbym bardzo
rzadko.Udanie napisałaś:)
Pozdrawiam:)