Inwazja wiosny
Maj sieje piękno. Wiatr wiosennie
wkłada w bukiety ciepłych westchnień
białe dzwoneczki. Dzyń, dzyń biegną.
Bez beznamiętne kreśli wiersze
nocą, gdy zakochany słowik
łka, kamertonem czesząc gwiazdy.
A to co cieszy i co boli
chór żab zakumał. I do twarzy
trawom w szmaragdach. Łąką wyciekł
złotokap. Kap, kap kapie z rosą.
Choć życie tętni swoim życiem,
noc pochyliła się nad wiosną.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2020-05-07 18:11:05
Ten wiersz przeczytano 1650 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Cudna poezja, ale u Ciebie tak zawsze :)
Cudowny obraz przyrody...
Miłego dzionka Stello:)
Dzyń, dzyń... och, jaka piękna wiosenka :)
Bardzo poetycko, świetnie opisana wiosna i jej
rozkwit.
Pozdrawiam serdecznie
;)
Pięknie. Prawdziwa inwazja ciekawych porównań.
Szczególnie spodobały mi się trawy, którym "do twarzy
jest w szmaragdach" i to jak
"złotokap. Kap, kap kapie z rosą":)
Miłego dnia:)
ślicznie!
Piękny wiersz pachnie aż u mnie majem i kap kap ..tak
pięknie śpiewa słowik ...
U ciebie lekko, wiosennie, ciepło. Pięknie.
Pozdrawiam@
No tak, maj i wiosna są bezkonkurencyjne. Gdy wreszcie
przyszło "kap kap", to i białe dzwoneczki się
pojawiły. Pozdrawiam.
Przepiękny obrazowy, wiosenny wiersz :)
Pozdrawiam wiosennie Ewuniu :)
Piękny obraz wiosny wyczarowałaś. Pozdrawiam
serdecznie:)
Super pozdrawiam
Czyta się na bezdechu...Śliczna ta wiosna, prawdziwie
inwazjuje kolorem i zapachami.
Lubię Cię czytać... to jest przyjemność przeczytać
taki wiersz... pozdrawiam ciepło :-)
Witaj Ewuś:)
Często się zastanawiam nad wierszami gdzie jest płynne
przejście między zwrotkami.Jeszcze tego nie potrafię:)
Pozdrawiam serdecznie:)