Inwazja wiosny
Maj sieje piękno. Wiatr wiosennie
wkłada w bukiety ciepłych westchnień
białe dzwoneczki. Dzyń, dzyń biegną.
Bez beznamiętne kreśli wiersze
nocą, gdy zakochany słowik
łka, kamertonem czesząc gwiazdy.
A to co cieszy i co boli
chór żab zakumał. I do twarzy
trawom w szmaragdach. Łąką wyciekł
złotokap. Kap, kap kapie z rosą.
Choć życie tętni swoim życiem,
noc pochyliła się nad wiosną.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2020-05-07 18:11:05
Ten wiersz przeczytano 1651 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Piękny obrazek.
Przeczytałam z przyjemnością :)
Pozdrawiam serdecznie.
Oczywiście, kamertonem :)
Dziękuję mili goście za odwiedzinki :)
Ślicznie. Czy w drugiej zwrotce nie miało być
"kamertonem"? Nie znam słowa "kameron".
Podziwiam.
Pozdrawiam :)
Witaj Stello.
Piękna “inwazja wiosny”.
Zachwyca przekazem.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Piękny, ciepły wiosenny wiersz, z wielką przyjemnością
czytam, pozdrawiam serdecznie.