Inwestycja życia
Wierszydło na zdarzeniu autentycznym oparte...
Wiecie jak to czasem bywa
człowiek nie chce ale musi
zwłaszcza jeśli szef padalec
zimnym głosem cię przydusi
tak więc było i tym razem
wskazał na mnie gruby paluch
chociaż w duchu go wyzwałam
że jest wieprz łajza karaluch
lecz już głośno ani słowa
tu odwagi mi zabrakło
wiem jak innych potraktował
tunel a na końcu światło
późną nocką skończyliśmy
grzebać w białych karteluszkach
cham wsiadł w merca i odjechał
mi zostało iść na nóżkach
wokół ciemno i ponuro
księżyc lampa podła goła
zadrwił schował się za chmurą
nagle ktoś zza pleców woła
głos z zaświatów myślę sobie
poszła maro sił nieczystych
a w duszyczce przerażonej
modlitwa do wiekuistych
bas schrypnięty który nigdy
zwykłej wody nie spróbował
kopsnij pańcia dwa złocisze
człeka trzeba poratować
chętnie dałam własną piątkę
pewnie i sto bym mu dała
moje szczęście tego dzionka
tylko kartę jeszcze miałam
i tu dodam że pan Zenek
który wtedy mnie nastraszył
to dżentelmen całą gębą
tak to bywa w kraju naszym
kilka razy eskortował
gdy mnie noc w pracy zastała
za pięć złotych uwierzycie
bodyguarda otrzymałam
Dziękuję @najka@ za przypomnienie tematu ;-)
Komentarze (63)
No ba :-) Fatamorgano7 im lepszy garnitur tym mniej
człowieka pod nim. Nie zawsze, ale w większości.
Pozdrawiam serdecznie
Świetna historyjka z morałem. Jak widać, nie mercedes
i garnitur zdobią człowieka ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jastrz zawsze powtarzam, że kobiety to jednak mają z
górki :-))) pozdrawiam serdecznie
Mam całą grupkę "swoich pożyczkobiorców". Gdyby ni z
tego ni z owego oddali mi wszystko, co im "pożyczyłem"
przez ostatnie 10 lat - byłbym zamożnym człowiekiem.
Nikt jednak nie zaproponował mi ochrony. Może dlatego,
że jestem mężczyzną...
Widzę Marku Żaku że udało mi się Ciebie rozbawić ?
Pozdrawiam serdecznie
:)))
Marylko staram się jak mogę :-) pozdrawiam serdecznie
Gminny Poeto bezapelacyjny ulubieńcu mój :-)) Jak to
mówią raz na rok to i ... :-))) pozdrawiam ciepło
Echinaceo dziękuje bardzo i cieplutko pozdrawiam
@Krystek z szefem padalcem jakich mało szybciutko się
pożegnałam. Na koniec dość soczyście powiedziałam co o
nim myśle ;-) dziękuje za miłe słowa. Pozdrawiam
serdecznie
Basiu sama sobie wtedy zazdrościłam że na Zenka
trafiłam ;-) pozdrawiam serdecznie
Sławomirze odsyłam 2020 serdeczności i dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie
Świetne opowiadanie wierszem.
Pozdrawiam z pokłonem podziwu :)
Nie wiem czy to jest nagana
Lub może raczej laurka
Gdyż widzę że ktoś podstępem
się w moje przystroił piórka
Trochę dziwne jest to przyznam
Że ktoś kto zwał się estetą
Nagle nie patrząc na koszty
zostaje Gminnym Poetą
Dotąd byłem sam jak palec
I to mnie ogromnie wzrusza
Gdyż dziś mam kogo przytulić
I rzec jesteś bratnia dusza
Na koniec zawołam głośno
Próbujcie starzy i młodzi
Szczególnie zaś mnie to cieszy
Jeśli tak pięknie wychodzi
Pozdrawiam na duży plus:)
Ciekawie. Pomimo wszystko z humorem. Pozdrawiam
cieplutko.