Iść do boju
Jak mi strzeli coś do głowy,
to z tej głowy wnet wydalę.
I już wierszyk mam gotowy,
choć się nie podoba wcale.
Będą ci, co krytykują,
bo potrzebę taką czują.
Znajdą się, co jeszcze bardziej,
maja wiersze me w pogardzie.
A ja dalej swoje piszę,
drażniąc słowem głuchą ciszę.
I już wierszyk śpieszy nowy,
by do boju iść gotowy.
Będą ci, co dadzą opór,
bym swą głowę dał pod topór.
Znajdą się, co jeszcze bardziej,
mają wiersze me w pogardzie.
Ja nie skończę byle tworem,
moje wiersze są mi wzorem.
Każdy temat, zawsze nowy,
jest do boju iść gotowy.
7/05/2024r
Komentarze (1)
Pisz Grandzie, w rymach siła :] Pozdrawiam