z iskry
"wystarczy zapałka by rozniecić ogień nie do opanowania...
mała i drobna
niepiękna, bezsilna
a jednak to ona
dała te iskrę
jasną
choć tak nikłą
wystarczającą
by rozpalić
ogień wielki
palący najpierw tylko papier
śmieci
tak jak chciała...
ale to ona zapaliła
i ona wznieciła
ogień później już niechciany
niszczący
wielki...
teraz chciałaby tylko
sie obudzić
i wiedzieć że to nie z jej winy
to zniszczenie....
...wystarczy krótkie słowo lub niepozorny czyn by zniszczyć coś czego nie odbudujesz w krótkim czasie"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.