ITAKA
W domku z drewna, na poddaszu,
chciałabym zamieszkać .
Pośród szumu jodeł starych,
kołysanych wiatrem.
Dwa fotele na biegunach,
stoją przy kominku,
i pachnie żywicą.
Spójrz ,
dokoła wyścig z czasem,
tu panuje cisza
W takim domku krytym gontem
spełnią się marzenia,
gdzie świerszczowa gra orkiestra,
koncert...,
na tysiące smyczków.
Stare schody skrzypią sennie,
anonsują gościa,
tutaj czas na chwilę zwolnił,
tu nikt się nie spieszy.
autor
L.A.W
Dodano: 2010-01-07 06:12:21
Ten wiersz przeczytano 1555 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ładny wiersz, tylko nie wiem dlaczego taki tytuł. Moim
zdaniem powinien być inny.Pozdrawiam.
pięknie malujesz słowami....pozdrawiam