Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Przyroda

Iwanki

obudziły nas własne ręce
nawijam poranek na wskazujący palec
za oknem złota jesień
ostatnia polana
i trzy mozaikowe żubry Leona

Podlasie pachnie kolorami
zastygłe we mgle
jeszcze senne
ciszą malowane

na maleńkim skrawku horyzontu
wieś oprószona słońcem
tkana w bursztynowym
szeleście liści

w oddali na wilgotnych łąkach
mlekodajne rogi
z uśmiechem ostatnią zieleń
przeżuwające

autor

marekg

Dodano: 2022-10-31 10:32:04
Ten wiersz przeczytano 1085 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

marekg marekg

Dziękuję za komentarze , kłaniam się .

szadunka szadunka

Świetny wiersz.
Prawie widziałam opisane widoki i czułam zapachy,
"nawijałam poranek na palec. Na koniec i u mnie
pojawił się uśmiech.
Pozdrawiam serdecznie.

Larisa Larisa

Piękny, niezwykle malowniczy wiersz!
Pozdrawiam serdecznie

wolnyduch wolnyduch

Ciekawy obrazek przyrody na Podlasiu,
a ostania strofa tym bardziej ciekawa...
Dobrego wieczoru życzę.

krzemanka krzemanka

Pięknie namalowany poranek. Miłego wieczoru:)

jobo jobo

Bardzo!!!
Głos mój i szacun jest twój!!!

sisy89 sisy89

Piękny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie :)

anna anna

Piękny obrazek z Podlasia.

@Krystek @Krystek

Wyczarowałeś przepiękny obraz budzącego poranka w
jesiennej scenerii. Pozdrawiam serdecznie z
podobaniem. Udanego i miłego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »