A ja chciałam
Pierwszy śnieg... a wiersz sprzed roku.
Chciałam zabrać jesieni,
ciemne noce i smutne poranki,
anemicznej pozbawić zieleni,
dotknąć nieba i błękit uwięzić.
Chciałam zabrać jesieni...
a tu zima od dzisiaj, od świtu,
teraz grzeje puchową pierzynką,
przemarznięte gałęzie jarzębin.
Cicho skrzypi śnieg pod butami,
śmiejąc się, że mi zrobił psikusa,
a ja chciałam zabrać jesieni
babie lato i kilka żołędzi.
Strumyk bardziej ode mnie zdziwiony,
zamiast szemrać, że przyszła już zima,
stanął sobie przy brzegu zmarznięty,
i pociesza płaczące wciąż wierzby.
A ja chciałam jesieni...
zabrać kolor tęczowy i złoty,
chyba znów się po prostu spóźniłam,
i utonę w bieli.
Jak trzeba poprawię!
Komentarze (29)
/12:57/ no toż to przecie cudo !!! - bój się Boga Jozi
:)) - pięknie :)
Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam
"chciałam zabrać jesieni"
bardzo ładna fraza i klimat umykającej szybko jesieni
pozdrawiam:)
schowałem w sercu złoty liść jesieni,będzie
świecił,piękny wiersz,ukłony
piekny wiersz 1 tak potrafisz przekazać zmiany w
przyrodzie ,że aż to się widzi i czuje czytając!
pozdrawiam
u mnie też padał ładny wiersz pozdrawiam
U mnie też śnieg pada, ale tylko plucha się robi.
Bardzo ładny klimat i obraz w wierszu. Kusi ta
kołderka, choć babiego lata żal :)
bardzo ładny klimatyczny wiersz ....ostatnie kolory
jesieni ...
u mnie jeszcze jesienne sztormy ...
pozdrawiam:-))))
Klimat zimowy już wczoraj u nas był,padał śnieg.
Miłego dnia
Bardzo ładny klimat stworzyłaś,
myślę, że raczej melancholijny niż obojętny. Zamiast
"lodem" czytam sobie "sobie" w przedostatniej strofie.
Na miejscu autorki przemyślałabym wydłużenie
ostatniego wersu. Miłego dnia.
Czas do przodu sobie pędzi,
trudno się na niego zżymać,
skoro skąpa była jesień,
może szczodra będzie zima!
Pozdrawiam!
Jozalko, może zdążysz za rok!:-)Piękny obraz
stworzyłaś jesienno zimowy:-)
Za piękne słowa w wierszu ,dziękuję ,pozdrawiam
Dziekuje jozalko,zapraszam na swoje jesienne
wiersze,pozdrawiam serdecznie