A ja inaczej świat pojmuję
Normalni będą tacy ludzie,
Którzy normalne życie mają,
Nie marzą wciąż o jakimś cudzie,
Twardo po ziemi też stąpają.
A ja inaczej świat pojmuję,
Dzieckiem podszyty, śmiesznym draniem.
Psocę, grymaszę, i żartuję,
Nie dając sobie na wstrzymanie.
Normalny to bywa rozsądek,
Normalni ludzie taki mają.
Dla nich porządek, to porządek,
I tego stanu się trzymają.
A ja inaczej świat sortuję,
Na ten poważny, i dziecinny.
Psocę, grymaszę, często psuję,
A zwykle winny będzie inny.
Normalne to, gdy człowiek czuje,
Że normalności ma nad miarę.
Bo cóż innego potrzebuje,
Łudzić sam siebie zgrabnym czarem.
A ja inaczej świat chcę tworzyć,
Jednak inaczej go widziałem.
Wszyscy jesteśmy temu skorzy,
Lecz możliwości mamy małe.
Komentarze (5)
Przyznaję że fajny ten Twój świat i coś w tym jest
:)pozdrawiam
Normalny ty..normalna ja..i oni normalni ..łoj!!ale
się nudno zrobiło..czarownym słowem uśmiechnąłeś
Grandzie i częściej proszę:)pozdrawiam serdecznie:)
Świta bywa zlepkiem moźliwości ciernistych.
jak nie lubię takich długich tasiemców, tak ten z
przyjemnością przeczytałem...bo mówi o czymś
a ja stąpam lekko
bo ziemia nie jest twarda
jak się nam wydaje w:)