ja i mój... Anioł Stróż
Aniele Boży, Stróżu mój, już zawsze przy mnie stój...
byłem samotny i zagubiony
brak mi było przestrzeni wolności
przez zło osaczony o cud błagałem
i prosto z nieba Anioła dostałem
z nim czuję się bardzo bezpiecznie
może być wszędzie tam, gdzie ja jestem
choć niewidoczny i bardzo cichy
jest całkiem silny i tak prawdziwy
a jego skrzydła, gdy je rozłoży
mają kilka metrów szerokości
gdy coś mi grozi, wprawia je w ruch
wszystkich mych wrogów zwala z nóg
gdy go poproszę, do mnie przychodzi
by przez złem wszelkim mnie ochronić
mogę go dotknąć, gdy tego pragnę
jest obok, blisko, przy mnie, już zawsze
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.