Ja nie narzekam

Boże mój Boże
ja nie narzekam na świat
nafaszerowany głupotą
jednym dałeś urodę i rozum
z którym się nie obnoszą

innym zazdrość aż ich skręca
nie potrafią zaistnieć
więc skutecznie
starają się
tych pierwszych nękać

i z każdej strony
sztylet w plecy wbijają
nie wiem
czy szekspirowskiego
Hamleta czytali
,, być albo nie być
oto jest pytanie ‘’

bo najbardziej wychodzi
na uczuciach granie

a jeszcze do tego
w tym teatrze życia
najgorsi są panowie
co umizgują się obleśnie
nie zachowując
delikatności uczucia
marzą o kobiecie
smukłej jak łania
o anielskich włosach
w białym kapeluszu
i pełnej animuszu

to prawdziwa dama
na jej widok
szczena im opada
przestaliby się ślinić
bo to nie wypada


Autor Waldi

autor

waldi1

Napisany: 2019-02-22 Dodano: 2019-02-23 00:05:13

Ten wiersz przeczytano 796 razy

Oddanych głosów: 18

Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie