Ja pana wcale nie rozumiem
Ja pana wcale nie rozumiem,
o wyjaśnienia nie śmiem prosić,
czemu majowym popołudniem
pan mi naręcze bzu przynosi?
Pan mi obiecał nie przychodzić,
co udowodnię jednym z wierszy.
Zwracając sny i dotyk dłoni,
zostawił uśmiech najcenniejszy.
Pan od miesiąca mi się nie śnił
i wcale o tym już nie myślę,
jak pan smakował słodycz piersi
niczym dojrzałe lipcem wiśnie.
Czy odebrało panu mowę?
Co chce przypomnieć? Pocałunek?
Zagląda w oczy, zbliża głowę
...ja pana wcale nie rozumiem...
Komentarze (48)
Ale te kobiety przewrotne są niejednokrotnie na
wiosnę. Tak to jest z tą wiosną jesień jest bardziej
wylewna, zatem niech pan poczeka:))))
PS Bardzo mi sie podoba nastrój tego tekstu, który
wyraźnie mieści się między swersami.
Witaj,
bywa,że słowa są zbędne - szczególnie gdy 'mówią'
gesty.
Uśmiech, pozdrowienia /+/.
Alez te kobiety w wierszach - i poza wierszami -sa
piekne. - I kazda inna!
- jak tu nie zwariować?!
Radośnie , milosnie - z cudna kokieterią między
wersami wiersza - a calkiem śmialym spojrzeniem.
Piękne i swiadome powodzenia i sukcesu zaproszenie.
Pozdrawiam serdecznie:)
świetnie ANDO, z przyjemnością poczytałam.....
spodobała mi się lekkość słowa do tajemniczego pana
pozdrawiam serdecznie :)
fajny ten pan i wiersz fajny i przekaz też bardzo
fajny...:) pozdrawiam
Prześlicznie dziękuję wszystkim moim Gościom,
wyjątkowe ukłony dla Pana Grzesia - kaczor 100 za
przemiły sercu komentarz. Serdeczności dla Was!
I takie wiersze powinny być promowane na miłosnych
targach.
Z dużym podobaniem :)
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj.
No właśnie, tu nie trzeba nic rozumieć, tu się czuje
miłość.
A zapach bzu, uwielbiam:)
Podoba się wiersz, z lekką zalotnością i kokieterią.:)
Pozdrawiam.:)
Bardzo ładnie. Nie ma tu czego wyjaśniać...:)
Pozdrawiam:)
Pan z naręczem bzów to mówi wszystko on kocha ...
pozdrawiam:-)
Podziwiam wiersz i tego pana...:)
Tu raczej nie ma nic do rozumienia...to
miłość...pozdrawiam serdecznie.
Wzruszający i piękny... Pozdrawiam serdecznie :)
Panie Bort! Pan z moich wierszy bywa taki, jakiego
sama sobie wymyślę . Raz kocha nad życie, innym razem
nie chce na mnie spojrzeć. Cóż...poezja :) Dziękuję
bardzo za serdeczności.