Ja się tylko pytam
Jak uwierzyć w mądrość
w czasach gdy głupcy
mają najwięcej do powiedzenia
i tylu wiernych słuchaczy
Jak uwierzyć w uczciwość
gdy zło bezczelnie
na oczach milionów
unicestwia sprawiedliwych
Jak uwierzyć w miłosierdzie
gdy zabija się dla zabawy
a miłość do bogów
głosi się maczetą
Jak uwierzyć w człowieka
skoro jego wartość dla świata
nie określają czyny serca
tylko wielkość liczby na koncie
autor
zaklinacz
Dodano: 2009-04-08 13:02:13
Ten wiersz przeczytano 921 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Widzę,że dokończyłeś w końcu ten wiersz:) jest tyle
pytań bez odpowiedzi...piękny wiersz
"Sztuka to sposób opowiadania o prawdzie" - i tutaj to
opowiadanie jest:) Pozdrawiam.
To prawda co napisałeś, strasznie to smutne , ale
najprawdziwsze z prawdziwych, wszędzie tak jest np.
wczoraj na siłowni - posiadacze kart kredytowych płacą
99 zl za cały miesiąc - kont 139 zł. Bogatsi mają
nawet tam taniej :))
taaa... czasem już tylko można pewne rzeczy
przemilczeć :) i w milczeniu znaleźć odpowiedź ;) za
to głośno stawiam zasłużony plus!
Są pytania na które nie ma odpowiedzi,można się tylko
przyglądać i wzdychać do lepszych czasów.Wiosenne
pozdrowienia.
Też pomilczę bo odpowiedź trudna niestety
a przeciez mogłoby być inaczej. Bardzo mądry wiersz -
wart przeczytania.
Dla przypomnienia prawdziwych wartości i odnalezienia
człowieczeństwa, dobroci. Potrzeba przypominać ,
wytykać , chociażby w wierszach ułomności człowiecze.
Pozdrawiam.
Uwierzyć trudno... ale są jeszcze ludzie na pewno...
dobre pytania i protest na zło Człowiek to miłość i
wiara w prawdę którą odróżnić można.Wiersz
wartościowy Pozdrawiam:)
Gorzka prawda... całość bardzo dobra, Pozdrawiam :) +
Nie ma co pytać. Trzeba wytrwale robić to co
podpowiada rozum i intuicja.
Kto pyta, nie błądzi. Pozostaje tylko pytanie - czy
otrzymamy odpowiedź. Dobry wiersz, na czasie.
Pozdrawiam.
...ciekawy temat poruszyłeś...jakże trudno jest zyc
człowiekowi, który nawet muchy by nie skrzywdził,
którego nie interesuje kasa, ale wnetrze drugiego
czlowieka, jego usmiech itd...wiem, jak wiele racji
masz w swoim wierszu, ale boli to, ze przez pryzmat
osob, które uczestnicza w Twojej tresci patrzy sie na
wszystkich tak samo...uzasadnione jest Twoje pytanie
"Jak uwierzyc w człowieka...?"...moze niech nam
rozsadek podpowie, serce, nie mam pojecia, w sumie to
trudne pytanie, warte przemyslenia...pozdrawiam
cieplutko:)
Dołączam się do Twoich pytań bo sam sobie też nie
potrafię odpowiedzieć-to co się teraz dzieje to nie
może potrwać długo i w końcu ktoś tego nie
wytrzyma-ciekawy jestem zakończenia..powodzenia
Wiersz bardzo mądry i wymowny. To pytanie drąży
ludzkość odwiecznie.