Ja, ty, ona
Miała naście lat.
Pierwsze porywy serca
Marzenia, przyjaciele, szkoła.
Spotkała go przypadkiem
I czekała biernie.
Przełomowy moment.
Sen się spełnił,
Piękna bajka
Przez pewien czas.
Czarodziejska bańka prysła.
Już nic nie ma.
Już nie jest tak, jak dawniej.
Płacz, gorzkie łzy,
Zranione serce i niepewność
Czy spotka ją jeszcze coś dobrego?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.