Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ja własne

formie...lekko przekornie

na kartce życia
pełnej chwiejnych skreśleń
głowę swą złożył człowiek
znużony fugą westchnień

chwile polepić...
z bezładnej kupy "gdyby"
światem zamieszać...
w kontraście do "na niby"

męczy go korporacji sfora
bo każe nosić w złote krawat
i kieszeń pełną głaszcze
monety w niej układa

nie wolno życia bać się
do jutra cichcem skradać
wolno jeść, pić, spółkować
by móc się tym napawać

wśród braci - mózgiem równych
do samochodu marki Trabant
z plastiku polepionych
trzeba charakter własny składać

i jest to wypadkowa bodźców
reklam i intuicji stada
że musisz jakoś dać się lubić
choćbyś przed sobą miał udawać

nawet i w toalecie
własne swe dumne "Ja"
szlifierką obcych form i ramek
kątowo dziarsko skrawać...

budować słowa swe i myśli
do rymu z "tak wypada"

autor

benio

Dodano: 2008-12-17 23:35:39
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

myka myka

masz umiejętność budowania ciekawego klimatu,
ciekawych kompilacji słownych, ciekawych metafor,
ciekawe pomysły - chyba zacznę do ciebie zaglądać ;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »