Jak...
Jak mogę bez słów Ci powiedzieć,
co czuje dziś moje serce.
Zwykłym kamieniem się stało,
choć za to kark zginam w podzięce.
Przestało czuć, chociaż bije,
po drodze marzeń się toczy.
Choć żywe to jednak zmartwiałe
w czekaniu, by zamknąć mi oczy.
Czekając na to, co być może
z tęsknoty drogę buduje.
Wspomnieniem ze mną się droczy
i dalej w samotność kroczy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.