Jak?

Ja bym zachował przy sercu.

Pozwalam sobie za nureczką.

Powiem śpij spokojnie - nie miej nadziei, nie warto
dla takiego nocy zarywać :)
"Me" serce brzmi zbyt archaicznie, lepiej zabrzmi po
prostu "moje".
Pytanie wystarczyłoby zadać raz - tak myślę.
Pozdrawiam

teraz spadam

już napisałem jutro wstawię ..

Rób to samo co On, niech po raz drugi zdobywa Twój
tron.

i nie trać nadziei ..

wokoło jest tyle miłości .. szkoda czasu dla niego ..
niech się zabawia .. tak jest dla niego wygodnie ..a
gdy zauważy .. że ona nie jest dla niego .. Ty już
będziesz w innych .. kochanych ramionach .. a on
stanie na spalonym moście ..

i nie trać nadziei .. bo Twoja miłość nigdy nie
będzie jego .. i dobrze ze poszedł sobie bo jego
wartość jest bliska zeru ..


postaram się zrobić z tego wiersz ..

ale później zaraz spadam ..

głowa do góry ..

maleńka
tak masz postąpić gdy zjawi się
widzisz tam są drzwi z tamtej strony obejrzy je a ty
maleńka tego kwiatu to pół światu zrób się na bóstwo
wyjdź na miasto i przez łzy uśmiechaj się a zobaczysz
ilu padnie przed tobą na twarz a ty Zemscij się

Niestety nikogo nie można zmusić do miłości :(
Czasem musimy odpuścić , przestać się zadręczać ,
wypłakać swoje ,odejść z godnością
Trzymaj się kochana :)