Jak dobra pogoda
co ta miłość robi ze mnie
że tak lekko się poddaję
i że mogę dawać więcej
choć zmęczona to iść dalej
i nie szukam własnych wygód
chcę by innym dobrze było
uśmiech mnożę w nieskończoność
by się szczęście nie skończyło
ciemne chmury w dal pogonię
zaprzyjaźnię się z pogodą
będę zbierać ciepłe chwile
i rozsiewać niech się rodzą
autor
Sonata.a
Dodano: 2019-06-05 10:47:27
Ten wiersz przeczytano 883 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Dzięki za miłe komentarze. Wstawiony na gorąco, pisany
jak myśli płynęły, a ręka zbierała słowa. Dziękuję za
uwagi, biorę się za za poprawianie. :)
"że tak lekko się poddaje"
z treści wynika, że peelka o sobie, zatem nie "e"
tylko "ę"= poddaję.
Dlaczego "Ciemne" majuskułą?
Dobra (dla innych) taka altruistyczna miłość ale o
własne potrzeby też trzeba dbać.
Pozdrawiam
Taka jest miłość - radosny ładny wiersz :-)
pozdrawiam
ps
wielkie litery na początku pierwszej i trzeciej strofy
absolutnie niepotrzebne...
w drugim wersie znacząca literówka;
ma być "poddaję";
w czwartym "to iść" zastąpiłbym "idę" (dla rytmiki
wiersza taka zamiana nie ma znaczenia);
zauważam nadmierną ilość bezokoliczników: iść, mnożyć,
przeganiać, być, zbierać, rozsiewać;
więcej odwagi Autorko: najbardziej wiarygodne są
wiersze w których peel występuje w pierwszej osobie;
walorem wiersza jest rytmika i subtelne rymy; no i
filozofia życiowa, którą mógłbym uznać za swoją własną
:)
pozdrowienia :)
ładnie- jest otwarta na ludzi i niczego nie chce w
zamian.