"Jak dobrze mieć sąsiada"
Przemiły sąsiad odwiedził dziś Olę,
chodźmy czym prędzej obrabiać hektary,
zapytał się tylko, czy mąż pomoże?
- poszedł na baby!
Więc zaczęliśmy, a pot ciurkiem leciał,
nie mogłam się skarżyć, sama
przyjemność,
frywolność sąsiada pobiła wszystko,
nawet i rekord.
Po ciężkiej pracy i tu jednogłośnie,
oboje pod prysznic, rajsko szczęśliwi,
potem do łóżka z butelką wina,
mąż by się zdziwił.
A gdy powróci z łazęgowania,
zapewne będzie w ogromnym szoku,
żona spokojna, działka zorana,
dozna amoku.
Komentarze (190)
Witaj,
taki sąsiad to skarb, a taka sąsiadka to drugi...
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam.
Olu
Nie przestajesz mnie zadziwiać, Jesteś Wspaniała!
:)
Serdecznie jak zawsze pozdrawiam!
Zawsze winne są obie strony ;)
Fajny.
Pozdrawiam.
Gabi
Ziu-ka:-)
Pozdrawiam:-)
Ach waldi:-) :-) :-)
Uważaj na siebie:-)
Olu robię przerwę od prasowania muszę jechać ..
zostało mi jeszcze około godziny pracy.. jak wrócę
kończę prasowanie ..
Ciepło, wesoło Oleńko.
Oj, pojechałaś po bandzie;)
Miłego wieczoru życzę.
Pozdrawiam serdecznie,
jak zawsze:)))
Hm...uśmiechnęłaś!Pozdrawiam OLuniu.
Dziękuję Wszystkim:-)
Trochę mi się po ciężkiej orce zdrzemło:-) :-) :-)
Pozdrawiam:-)
Olu z przyjemnością przeczytałem Twój wiersz - a taki
sąsiad to to nie tylko skarb to także hmmm -
pozdrawiam
No, ja nie wiem czy mąż będzie równie zadowolony z
takiej pomocy, ale w sumie - sam się o to prosił :o))
Fajny. Pouczający ;o)
Z pośpiechu źle przeczytałem i rozbawiło mnie to :)
Przeczytałem tak "żona przeorana, działka spokojna" xD
Mam nadzieję, że również z uśmiechem Pani przyjmie to
moje złe przeczytanie, gdyż nie wyspany jestem :)
Piękny wiersz :) Pozdrawiam serdecznie +++
Olu super .. że działka do porządku przeorana będziesz
spokojna do następnej wizyty .. tak to jest mąż zawsze
lepiej się przykłada do orania u innej kobiety ..
Ładnie i na wesoło. Lubię takie wesołe wiersze.
Pozdrawiam OLuniu.
wesoło i na goło
oj Olu figlarko