Jak dokonać wyboru, kiedy serce...
Stoję sama między,
być, a nie być...
między tak, a nie...
Stoję wciąż w miejscu,
bo już sama nie wiem
czego chcę...
Chciałabym dać Ci szanse
I powiedzieć-tak...
Wiem, że jesteś cierpliwy,
że czekasz tylko na znak...
Lecz nie ma we mnie
tych uczuć, o których marze...
Nie ma zauroczenia, nie ma miłości...
Ja tylko sympatią Cię darzę
Nie wiem czy to skutkiem jest
tego co ostatnio przeżywałam,
że kochałam, a później tak bardzo
cierpiałam...
Nie wiem czy serce moje teraz
ochronną zaporę konstruuje,
czy po prostu nic do Ciebie
mimo starań nigdy nie poczuję...
Wybacz, lecz nie chce Ciebie ranić,
i potokiem złudnych i nieprawdziwych
słów mamić...
Ty chcesz spróbować,
a ja nie wiem co czynić
Wiem-nie mogę Cię za mą przeszłość
winić...
Chcę znaleźć tylko rozwiązanie,
by nie krzywdzić Ciebie
Tak jak on mnie wtedy Kochanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.