JAK W DOMU
Wejdź do domu co powykręcany jako ten na
Ramblas
głowy w niebieskich spiczastych
czapeczkach
wyglądają z bezkształtnych okien i
balkonów
wewnątrz kubistycznie trochę jak w duszy
pijaka
może tak właśnie wszystko się zaczęło
Teraz uważnie się rozejrzyj wytęż oczy
coś cię w dołku ściśnie to nic to
chwilowe
postaraj się rozgościć i czuć jak u
siebie
Oto obraz na ścianie solidny olejny
widzisz te postacie podobno przodkowie
tych którzy przed tobą tutaj
nie wierz ich uśmiechom to sztuczka
malarza
oni cię nie znają tak jak ty ich nie
znasz
więc śmiało możesz otrzeć fałszywą łzę z
oka
Wkrótce się ściemni obraz się zamaże
poczujesz lekki chłód w żyłach
nie przejmuj się
Komentarze (38)
Pozdrawiam ...
Kubizm w wierszach bardzo mi się podoba.
Dzięki za odpowiedź pod moim produktem poezjopodobnym.
Kiedy odpowiesz mi na pytanie?
Śmiało możesz mi odpisać pod jakimś tam moim tworem.
Mam do Ciebie pytanie, gdyż nadal mi na nie nie
odpowiedziałaś? Dlaczego na przykład nie krytykujesz
moich tekstów, które jakby nie patrzeć są też
kiepskie? Dostaje się głównie dwóm autorkom.
Żeby nie zaśmiecać miejsca Tańczącej z wiatram bo
zaraz mnie zabije komentarzem, to muszę przyznać, że
mnie przekupiłaś co do negatywnych komentarzy., Ha ha
ha.
ArtKlaer! jeszcze nie wiesz co i kto budzi na Beju
największy niesmak?
Swietnie piszesz, tylko po co tyle żółci w
odpowiedziach na komentarze?! Na szczęście nie szkodzi
to Twym tekstom, ale, uwierz, budzi niesmak.
Przeczytałem ,pomyślałem i zgadzam się z Anną X -
tajemniczy wiersz.podoba mi się, czekam na nowy.
Potrafisz tylko podziwiać swoją
(tfu)rczość zatem rób to i oczep wreszcie się ode
mnie!
Pozdrawiam ;)
,,postaraj się rozgościć i czuć jak u siebie ''
Pozdrawiam :)
Bzdety piszesz Yamcito,miałam wspaniałe dzieciństwo.
Naucz się odróżniać autora od PL-a i jego twórczość
jako fikcję literacką od jego życia.
oddaję głos na oba te wiersze, choć mi autorka trochę
nadokuczała swego czasu... bo widać w nich zarodki
poezji...ale widać też między wierszami, iż autorka
nie miała lekkiego dzieciństwa,ponieważ daje się
wyczuć ponurość obrazów....i to usprawiedliwia autorkę