JAK W DOMU
Wejdź do domu co powykręcany jako ten na
Ramblas
głowy w niebieskich spiczastych
czapeczkach
wyglądają z bezkształtnych okien i
balkonów
wewnątrz kubistycznie trochę jak w duszy
pijaka
może tak właśnie wszystko się zaczęło
Teraz uważnie się rozejrzyj wytęż oczy
coś cię w dołku ściśnie to nic to
chwilowe
postaraj się rozgościć i czuć jak u
siebie
Oto obraz na ścianie solidny olejny
widzisz te postacie podobno przodkowie
tych którzy przed tobą tutaj
nie wierz ich uśmiechom to sztuczka
malarza
oni cię nie znają tak jak ty ich nie
znasz
więc śmiało możesz otrzeć fałszywą łzę z
oka
Wkrótce się ściemni obraz się zamaże
poczujesz lekki chłód w żyłach
nie przejmuj się
Komentarze (38)
Tańcząc z wiatrakami! jeszcze nie wkleiłaś drugiego
swego komentarza jakie beznadziejne jest to
wierszydełko. Bo pierwszy twój komentarz był taki:
tańcząca z wiatrem 2014-10-09
Ja też z przyjemnością przeczytałam.
Świetny wiersz,to fakt.
Pozdrawiam :)
Ciekawy,tajemniczy,pozdrawiam
Poczułam się jak w starym zamczysku wypełnionym
portretami trumiennymi...
Wolę rymowanki, wybacz:) Za pewnie przypadkowy rym:
chwilowe-przodkowie daję plusik:)
Ja też z przyjemnością przeczytałam.
Świetny wiersz,to fakt.
Pozdrawiam :)
nooooo, będę czekać na następny, z przyjemnością
pozdrawiam cieplutko
Tajemniczy wiersz, jak dom muzeum.
... tobą tutaj... czy nie brakuje czasem -byli-? :)
Bardzo ciekawy, pelen tajemnic, przykuwa uwage
czytajacej osoby.