Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jak drzewo...

Wrosłam w to głupie życie
duszy korzeniami
opierałam się złym wiatrom
marzeń konarami
stałam uparcie w miejscu
ciało jak pień rozdarte
gdy trafi je piorun losu
lecz myśli uparte
wzleciały gdzieś wysoko
aby je dogonić
wyrwać musiałam korzenie
marzenia odsłonić
szarpią mną teraz wichry
ciskają na boki
konary lekko zmurszałe
listowiem nie porosną
czas przynosi metamorfozy

dotąd byłam osiką
teraz jestem sosną...

autor

sari

Dodano: 2013-03-10 06:52:48
Ten wiersz przeczytano 1338 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (23)

malania malania

Bardzo mi się podoba Twój dzisiejszy wiersz -
refleksja nad życiem:))

stróżka stróżka

świetny wiersz serdecznie pozdrawiam zasłużony plusik
zostawiam ;))

krzemanka krzemanka

Ładnie o metamorfozie. Trzeci wers czytam bez "się" i
"z ciałem jak pień rozdartym,/gdy trafił je losu
piorun" zamiast "ciało jak pień rozdarte,/gdy trafi je
losu piorun". Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi te
czytelnicze uwagi. Miłego dnia.

Pocieszko Pocieszko

Sosienka :) Przyjemnie się czyta, pozdrawiam.

PanMiś PanMiś

Już kiedyś w swoim wierszu napisałem,że piękna i
smukła jak sosenka.Trafnie wybrałaś.Pozdrawiam

grażyna-elżbieta grażyna-elżbieta

"dotąd byłam osiką
teraz jestem sosną..." - hmmm... lepiej być sosną one
są odporne, dają radę żyć nawet w samotności, a osika
- no cóż ciągle trzęsąca się, wystraszona. Bardzo
dobry refleksyjny wiersz. Miłej niedzieli.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »