Jak grizli
Ten, kto nie umie przyjąć krytyki,
zamiast uwagi sobie przemyśleć
- na adwersarza, niczym zwierz dziki,
rzuca się, tracąc hamulce wszystkie.
Nim zacietrzewi się niczym cietrzew,
albo jak ranny łoś zacznie ryczeć,
powinien wiedzieć, że bardzo śmiesznie
wygląda podczas takich potyczek.
autor
krzemanka
Dodano: 2016-05-04 17:55:17
Ten wiersz przeczytano 1519 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
prze - gryzli hamulce niedobrzy
ludzie, bo tak już w życiu jest,
ktoś palcem tylko kiwa inny widzi brzydki gest.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję wszystkim gościom za ożywioną dyskusję pod
wierszem:)
Zorze dodatkowo, za przecinek i podesłanie adresu:)
Miłego wieczoru.
Ja cytatem
" prawdziwa cnota krytyk się nie boi"
pozdrawiam :)
nie zaliczam się do cietrzewi i łosi a mój organizm
szczerą krytykę dość dobrze znosi...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
kochana mariat, nie ja pierwsza to odkryłam, to jakiś
klasyk powiedział; my ludzie, jesteśmy trochę
hipokrytami:)
Zaryczalam jak los ale tylko dlatego ze masz w
zupelnosci racje. Serdecznosci.
stronie - strofie:)
przy okazji podpiszę się pod słowami marcepani;) z
boku to śmieszne, a naprawdę smutne takie wyciąganie z
ludzi złych cech charakteru, każdy je ma, mz - nie
wierzę w same anielskie:)
Aniu, krytyka krytyce nie jest równa.
Jedna jest budująca, chce czegoś nauczyć, a inna jest
dołująca, prześmiewcza, w której krytyk chce ośmieszyć
początkującego adepta jakiejś dziedziny, niekoniecznie
autora tekstu.
Ale są też osoby, które nie przyjmują żadnej krytyki,
nawet, gdy jest słuszna, nie starają się nic zmienić,
bo uważają, że ktoś chce umniejszyć ich talent, a oni
znają swoje miejsce w szeregu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bożuś al-bo - nie wierzę w to co napisałaś.
A ode mnie przyjmij w darze jeden mały przecinek do
postawienia między "ten, kto (...) :)
Znalazłam fantastyczną stronę, na której można, od
ręki, sprawdzić czy należy postawić przecinek przed
"kto".
Polecam: http://community.languagetool.org/rule/index
Popieram myśl zawartą w wierszu, ale obserwacje mam
podobne jak al-bo, "ale - cytuję - głośno tego nie
mów, krzemanko... pozdrawiam"
Owszem dużo w tym racji. Mam tylko uwagę, co do
puenty. Rzadko, kiedy takie potyczki są zabawne. Tego
typu starcia bywają wręcz przykre... Fajnie jest, jak
obie strony zachowują umiar - i myślę, że temu ma
służyć ten wiersz. Jeśli tak - to głosuję :)
:)) Dzięki za myślnik, już go taszczę na miejsce.
Miłego wieczoru al-bo.
z moich obserwacji wynika, że lepszy fałszywy
komplement niż szczera krytyka:) ale głośno tego nie
mów, krzemanko... pozdrawiam:)
dla mnie w pierwszej stronie trochę zawiłości w
czytaniu, może dać myślnik przed /na adwersarza/?
Angel Boy i Zosiak: Dziękuję za poparcie dla wiersza:)
Miłego wieczoru.
No niestety. Sporo takich cietrzewi :))
Pozdrawiam.