Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jak lekarstwo

Motylkiem byłam, ale się skończyłam
Nie wzięłam pod uwagę tego, że żywot motyla jest krótki
Latałam ponad miastem
Z lotu motyla wszystko jest ładniejsze
Lecz wystarczy się zbliżyć, by dojrzeć zgniliznę
Ale byłam już zbyt wysoko, by nie odczuć tego upadku
Połamane skrzydła, poraniona dusza
Rehabilitacja nadal trwa
Paradoksalnie jedynym lekarstwem jest to
Co doprowadziło do takiego stanu
A to niestety jest towar luksusowy
Niemalże królewski
Niedostępny dla zwykłej rozdeptanej szarej ćmy

Dodano: 2011-07-22 08:54:23
Ten wiersz przeczytano 386 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Marcia1246 Marcia1246

ćma to też motyl pozdrawiam i zapraszam

Tesss Tesss

Milosc motylem uniosla cie ku niebiosom, milosc cie
uleczy, ona jest wieczna, nie pozwoli ci odejsc.
Pozdawiam serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »