JAK MIŁO ( EREKCJATO)
Kochany nie po szyi
proszę rozepnij staniczek
haftkę nie guziczek
niżej proszę szybciej
nie tak powoli prędzej
jeszcze niżej pośpiesz się
nie wytrzymam nie tam
już nie mogę o teraz lepiej
wreszcie jak miło
powiedz mój luby
czy na pewno to
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
pchełka była?
autor
Yvet
Dodano: 2014-11-30 00:29:36
Ten wiersz przeczytano 1086 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Super erekcjato.Pozdrawiam serdecznie:)
Cudownie
To już chyba tajemnicą zostanie, pozdrawiam:)
Trudno powiedzieć co to było
zaczęło się ...a pchełki ani śladu
pozdrawiam serdecznie Kwiatuszku
Tomku, Andrzeju dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam :)
Ja to jakoś dziwnie widzę na skróty, pchły już
rozdeptałem i mam zdjęte buty.
każdy się jakoś postara
i na uprzejmość wygrzebie
gdy tylko gdzieś tam usłyszy
że jest kobieta w potrzebie
wpada raz facet i krzyczy
choć przepełniona apteka
przepuście mnie państwo proszę
leży tam właśnie kobieta
i wszyscy się rozstąpili
wyżej już o tym pisałem
a co rzekł facet w okienku
bez mała ja oniemiałem
prezerwatywę poproszę
i to w tej chwili nie zwlekać
przecież tam leży kobieta
no ile może tak czekać?:)
pozdrowionka z humorkiem od Tomka:)
Mili moi dziękuję za wizytę i komentarze, miłej nocy:)
lekkie i zaskakujące, jak to erekcjato* pozdrawiam
Dobre... nieważna przyczyna,
gdy w potrzebie dziewczyna :)
Pchełka czy biedroneczka - rzecz drugorzędna;
najważniejsze, że jest luby, który pasażerkę na gapę
przepędzi;-)
Pozdrowienia cieplutkie:)
świetne zaskoczenie - super erekcjato :-))
pozdrawiam serdecznie :-)))
dobre zakończenie:)
pozdrawiam:)
Cudowna zachęta. pozdrawiam:}
oj był robaczek
jakby miło erotycznie
pozdrawiam