jak... miłość...
taki sobie krótki wierszyk :]
Jak bryza morska Twój oddech mnie
owiewał
Jak słońca promień na mnie Twój spoczywał
wzrok
Jak aksamit Twój dotyk delikatnie mnie
omotał
Jak rzucony czar Twój zapach mój skłonił
krok
Jak boski nektar smakowały Twoje usta
Jak do głowy wino uderzały Twoje
pocałunki
A na końcu obietnica i diabełka uśmiech
Twój
Nieświadomy, że skłamałeś, wystraszony
poszedłeś sobie w dal...
autor
Luiza
Dodano: 2008-03-18 11:44:14
Ten wiersz przeczytano 793 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Świetny wiersz! Może najlepszy w dniu dzisiejszym!
Brawo
czasami trzeba powiedziec sobie ja przegrałem w życiu
ale trzeba dalej życ