jak motyl
złapalam kiedyś motyla
szarpał sie w siatce
a ja cieszyłam się że taki piękny
szukam miłości i ciepła
a w domu pytają
czy zjadłam całe śniadanie
poszukiwaczom...
autor
blekitna chmurka
Dodano: 2007-04-13 10:40:18
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.